Drzewiarz lepszy od JUWe
W meczu na szczycie czwartej drużyny z wiceliderem lepsi gości z Jasienicy jednak z przebiegu gry wcale tak nie musiało się skończyć. Wynik 0-2 wstydu nam nie przyniósł choćby z powodu faktu, że w składzie naszej drużyny zabrakło kliku podstawowych zawodników. Zagraliśmy w składzie Kwiatkowski - Michalak, Szlosarek, Braś, Musiolik, Koczy, Matusz, Czupryna, Kobyłko, Hornik (70 Chrząścik), Cibor.
Goście zaczęli bardzo agresywnie pressingiem czekając na przechwyty piłki. Ta sztuka udała in się już w 13 minucie i po dwóch podaniach strzałem w długi róg bramki zdobywają prowadzenie. Na domiar złego w 24 minucie ponownie wykorzystali nasz błąd straty piłki i po szybkiej kontrze w sytuacji sam na sam podwyższają prowadzenie na 0-2. Od tego momentu goście ustawiają szyki na własnym polu karnym by skutecznie się bronić i czekać na szybkie kontry. I trzeba przyznać ze wychodziło im to bardzo dobrze w pierwszej połowie. Nie oznacza to że nie mieliśmy żadnych sytuacji po naszej stronie. Kilka akcji oskrzydlających kończyło się niezbyt dokładnymi wrzutkami co skutkowało interwencją bramkarza i stoperów. Najlepszą sytuacje mamy w 41 minucie gdy powracającemu po kontuzji Ciborowi zabrakło milimetrów by dosięgnąć piłki i trafić do pustej już bramki.
Po przerwie mamy zmianę oblicza meczu. JUWe wychodzi pewne siebie i zdeterminowane by powalczyć o lepszy wynik. Utrzymujemy się przy piłce wymieniając mnóstwo podań by zmusić przeciwnika murującego własną bramkę
Komentarze